Strona o nas, o mnie, o firmie – niezależnie od nazwy spełnia takie samo zadanie zarówno dla osób indywidualnych, jak i dużych firm. Służy przedstawieniu zakresu działalności, zarysowaniu sylwetki i przekazaniu myśli przewodniej. I choć dzięki niej można brylować, często powielane błędy sprawiają, że użytkownicy nagminnie ją pomijają. Jeśli chcesz zapaść im w pamięć, ucz się na błędach innych.
Wyobraź sobie, że szukasz wymarzonej pracy. Przeglądasz całą stertę ogłoszeń i przeżywasz deja vu. Mimo różnych szablonów wszędzie widzisz wymagania i ofertę firmy. To jednak niejedyne z podobieństw. Na stronie widzisz sformułowania takie jak “praca w młodym dynamicznym zespole”, “bogaty pakiet benefitów”, “możliwość rozwoju”, “motywacja do działania”. Brzmi znajomo? No właśnie, te sformułowania to przetarte frazesy, których używają leniwi lub nieświadomi ogłoszeniodawcy. Aby Twoja strona nie budziła podobnych odczuć, warto wysilić się nieco bardziej.
Zakładka o nas, o mnie, o firmie – jak ująć to lepiej?
Marketing nienawidzi powtarzalności. Patrząc na ilość stron trudno wymyślić coś przełomowego, ale pamiętajmy, że mając to, co konkurencja, tak naprawdę nie mamy nic. Unikalne teksty są ważne nie tylko z punktu widzenia estetyki, ale także percepcji. Ludzki umysł bagatelizuje wszechobecne reklamy i to, co podświadomie odczytuje jako informacje nieistotne. Ma na to wpływ ogrom bodźców. Z tego względu warto wyeliminować marketingowy bełkot, który Anna Wrycz Bekier nazywa słowną skamieliną.
Jak napisać stronę o nas – przejdźmy do konkretów
Co myślisz o poniższym zdaniu?
“Do każdego zlecenia podchodzimy indywidualnie, dbając o każdy szczegół podczas zlecenia”.
Na pierwszy rzut brzmi ono atrakcyjnie, ale czy nie tymi słowami może się opisać się każda firma? W zakładce “o nas” warto przedstawić wyróżniające zalety marki. Zobacz zatem, jak brzmi wobec tego to zdanie:
“Jesteśmy otwarci na uwagi klientów, gwarantując 3 etapy bezpłatnych poprawek”.
Prawda, że lepiej? Znaczenie obu zdań jest podobne, ale widać, że w drugim zdaniu zastosowano konkretne obietnice. Zauważmy, że “indywidualne podejście” i “dbałość o każdy szczegół” jest pustosłowiem, którego należy unikać.
Podobne formy wyrazowe, które prześladują strony to “rezultaty przerosły oczekiwania”, “przywiązujemy szczególną uwagę do detali”, “zaimplementować rewolucyjne rozwiązania” , “zadowolony klient to norma, a nie sukces”, “kadra wykwalifikowanych pracowników” itd. Zamiast tego pomyśl, jaką Twój biznes daje wartość jako jedyny i z czego słynie.
Czego jeszcze nie zamieszczać na stronie “o nas”?
Zbyt powszechne zwroty to tylko jeden elementów obniżający jakość treści w zakładce “o nas”. Traktuj to miejsce jako okazję do pokazania misji i ideologii firmy. Czy wolisz przeczytać:
“Jesteśmy cichymi bohaterami. Stoimy za plecami wielkich wynalazców, dostarczając im asortyment potrzebny do produkcji maszyn”.
Czy może:
“Spółka Cywilna z siedzibą w miejscowości X powstała w roku 1990 i do dziś dostarcza najlepsze rozwiązania swoim klientom”.
Pierwsze zdanie buduje rangę firmy, choć w gruncie rzeczy jej “heroizm” jest znikomy. To nieważne, ponieważ idea jest wzniosła i małe rzeczy stają się elementem czegoś dużego. Drugie zdanie przypomina odpis księgi wieczystej. Formalny język zniechęca do zgłębienia lektury. Data powstania firmy jest ciekawa tylko wówczas, jeśli jest wpleciona w historię, towarzyszą jej pewne okoliczności. Sami pamiętamy niewiele dat z lekcji historii, a co dopiero z opisu działalności firmy. Tu liczą się smaczki.
Strona “o firmie” bez ludzkiej twarzy?
Niestety wiele osób bagatelizuje rolę tej zakładki, choć jak wspomniałem, jest ona szansą na pokazanie się w dobrym świetle. Wielu użytkowników chce się identyfikować z marką, poznać pracowników, utożsamić się z ich losem i dowiedzieć czegoś ciekawego. W zamian zwykle dostają generyczny tekst, który przypomina treść stworzoną przez robota. Aby nie zawieść czytelników, postaw na otwartość w komunikacji. Błędem jest stosowanie schematów. Zakładka “o nas” powinna mówić o misji, filozofii, wzlotach i upadkach oraz planach. A czy Twoja marka mówi ludzkim głosem?
Geniusz tkwi w prostocie
Opisując firmę, nie warto używać nadwyraz wyszukanych zwrotów, które mają za zadanie tylko mądrze brzmieć. To nie buduje autorytetu eksperta, a tylko utwierdza klientów w przekonaniu, że nie rozumieją specyfiki produktu lub usługi. Unikaj zawiłych sformułowań i tłumacz wszystko na zrozumiały język. Każdy termin branżowy powinien być skrupulatnie objaśniony.
Struktura tekstu – jak być dobrze widzianym w sieci?
Jak w każdym rodzaju tekstu, również w tej szczególnej zakładce należy prawidłowo formatować tekst. Często zapominamy o tym, że ludzie skanują monitor, zamiast wnikliwie czytać tekst jak w książce. Z tego względu warto korzystać z pogrubień, które podkreślą rangę osiągnięć, myśl przewodnią lub ważną datę. Cytaty wyglądają lepiej, gdy są pisane kursywą. Tekst powinien być podzielony na akapity.
Jeśli informacji na temat działalności i członków ekipy jest za dużo, warto podzielić ją na podstrony lub odseparować od siebie motywami graficznymi. Dobry tekst musi być miły dla oka, mieć dla siebie przestrzeń i zaciekawiać od pierwszego wejrzenia. Za błąd możemy uznać wstawianie bloku tekstu, który jest trudny do przebrnięcia i męczy wzrok, tym bardziej że użytkownicy chcą posiąść wiedzę w jak najkrótszym czasie.
Jak pisać stronę “o nas” – podsumowanie
Wiele firm i biznesmenów odbiera sobie szansę na nawiązanie przyjacielskiej relacji z klientem. Podstawowe błędy w opisie zakładki “O nas” to:
- generyczne zwroty marketingowe, jak na przykład “indywidualne podejście do klienta”,
- zbyt formalny język,
- brak oryginalnego pomysłu,
- użycie dat, bez opisu konkretnych okoliczności,
- brak przedstawienia personelu,
- niezrozumiały język branżowy i przeintelektualizowane zwroty,
- tekstu w formie bloku, bez podziału na akapity.