Praca zdalna polega na tym, że pracownik część swoich obowiązków zawodowych może wykonać poza siedzibą firmy, na przykład w swoim domu, wybranej restauracji czy innym miejscu. Za granicą coraz więcej pracodawców zapewnia swoim pracownikom w tygodniu kilka dni w postaci takiej pracy zdalnej.
W Polsce praca zdalna nie jest to jeszcze tak popularna.
U nas(w Polsce) pracą zdalną są najczęściej zajęci freelancerzy, czyli osoby, których stały bądź dodatkowy dochód stanowi praca na podstawie umów cywilnoprawnych(umowa o dzieło, zlecenie itp.). Praca zdalna to coś wyjątkowego. Jednak nie oznacza to, że posiada tylko plusy. Zapoznaj się więc z zaletami i minusami pracy zdalnej.
Rodzaje pracy zdalnej:
- stała – przez cały czas pracujemy zdalnie.
- zmienna – w pewne dni pracujemy zdalnie, natomiast inne w biurze, zakładzie pracy itp.
- dodatkowa – tylko w wyjątkowych momentach decydujemy się na pracę zdalną.
Zalety pracy zdalnej:
- Pozyskanie specjalistów – pracodawcy mają możliwość pozyskać prawdziwych specjalistów, mimo że mieszkają oni daleko od siedziby firmy. Budowanie takiego grona pracowników z różnych miejsc (także z zagranicy) może przyczyniać się do ciągłego rozwoju działalności.
- Mniejsze koszty dla pracodawcy – nie zawsze trzeba organizować mu miejsce w biurze firmy i zapewniać dodatkowy sprzęt.
- Wygoda – pracownik może sam zdecydować, gdzie pracuje. Oszczędza na czasie i finansach rezygnując z dojazdów do pracy.
- Większe wynagrodzenie – pracownik pracujący zdalnie może liczyć na wyższe wynagrodzenie. Pracodawca przecież ponosi znacznie niższe koszty na jego utrzymanie (nie sprawdza się to jeszcze w każdej firmie, ale warto o to walczyć).
Wady pracy zdalnej:
- Kontrola vs zaufanie – pracodawcy nie są w 100% przekonani do pracy zdalnej, ponieważ nie mogą wtedy w pełni kontrolować swoich pracowników (ps. Oczywiście jest to możliwe za pomocą specjalnych programów, które instaluje się na komputerze pracownika zdalnego. Wtedy jego zadanie polega na załączeniu takiego programu, gdy rozpoczyna i kończy pracy. I także przechodzenia do pauzy, gdy zapewnia sobie krótką i dłuższą przerwę).
- Brak integracji z zespołem firmy – pracownicy zdalni uważają, że styczność z pozostałymi pracownikami nie jest im w ogóle potrzebna. Jednak z czasem przekonują się, że dzięki niej mogłoby być im lepiej. Dzieje się tak, ponieważ uwielbiamy przebywać wobec innych. To nas buduje, motywuje i zachęca do rozwoju. W tym celu pewne firmy zatrudniają pracowników zdalnych na zasadzie zmiennej, czyli w tygodniu zdalnie pracują 2-3 dni. Natomiast pozostałe dni pracują w biurze i mają wtedy styczność z zespołem. Jest to już pewne wyjście.
- Samodyscyplina – wstawanie o odpowiedniej porze i pracowanie, mimo różnych obowiązków w domu. I przy tym właściwe oddzielenie życia zawodowego od prywatnego. Nie jest to takie proste. Często domownikom wydaje się, że jako pracownicy zdalni zawsze możemy sobie zrobić przerwę.
- Nieodpowiednie warunki pracy – zdarza się, że pracujemy w domu, a przeszkadzają nam hałasy remontów naszych sąsiadów, ich kłótnie itp. Nie jest to regułą, ale zdarza się. Pomocą okaże się „Organizacja miejsca pracy zdalnej i biurowej„.
- Brak płynności finansowej – freelancerzy to często pracownicy, którzy nie pracują w oparciu o umowę o pracę, lecz o umowy cywilnoprawne. Z tego względu nie są w stanie dokładnie określić swoich miesięcznych przychodów. Są one zmienne. I to sprawia, że mogą się pojawić nawet trudności z otrzymaniem kredytu na mieszkanie. To jednak można obejść, jeśli uda się znaleźć firmę, która zatrudni nas jako pracowników zdalnych, zapewnia umowę o pracę na czas nieokreślony i tak dalej. Jednak takich firm w Polsce jest na tą chwilę bardzo mało. Ale miejmy nadzieję, że już wkrótce się to zmieni.
Widzisz więc, że zalety pracy zdalnej przeważają. Ale tylko wtedy, gdy o to zadbasz jako pracownik zdalny bądź jako pracodawca ułatwisz swoim pracownikom wysilanie się w tym kierunku. Powodzenia obu grupom.
Zacząłem prace zdalną przez tą pseudo pandemię i nie powiem na początku sprawiało mi to przyjemność, ale później kilka godzin przed komputerem, 5 kaw dziennie i aż mi ciśnienie skakało. Ogarnąłem spoko pomysł na kawę, żeby je trochę ograniczyć. Kupiłem sobie podgrzewacz do kubka na allegro i kurde mogę siedzieć z 1 kawą kilka h.
Okres pandemii dla nikogo nie jest łatwy, szczególnie że to już długo trwa i nie wiadomo ile się jeszcze zapowiada. Warto być jednak pozytywnej myśli i starać się szukać pewnych rozwiązań, podgrzewacz to jeden z nich. Choć ja aktualnie preferuje ponownię yerba matę. A posiadam czajnik Amica, w którym bez problemu mogę ustawić temperaturę na 80 stopni Celsjusza i wtedy jeden kubek zalewam w ciągu dnia 4-5 razy. Ale do przepysznej kawy także wracam 🙂